Pieśń o Rolandzie - Tło historyczne

Na przełomie wieków VIII i IX panował Karol Wielki – król Franków i Longobardów, a później cesarz rzymski. Był on władcą plemion zamieszkujących tereny dzisiejszej Francji (dla uproszczenia w dalszej części tekstu dla państwa Franków używam nazwy współczesnej). W czasie swojego panowania stworzył ogromne imperium, składające się z terenów, które rozciągały się od ziem dzisiejszych: Hiszpanii na zachodzie, Holandii na północy, Niemiec na zachodzie i Włoch na południu. W 778 roku Karol Wielki prowadził wojnę przeciwko Saracenom na terenie Hiszpanii. Brał w niej udział wasal (czyli poddany) króla Francji, hrabia Roland. Zginął on w bitwie w wąwozie Roncevaux. Karol Wielki natomiast pokonał Saracenów, rozciągając swoją władzę na Półwysep Iberyjski. Akcja Pieśni o Rolandzie odnosi się do tych właśnie wydarzeń historycznych.

 

Historia i fikcja literacka

Zdarzenia przedstawione w utworze nie pokrywają się z rzeczywiście mającymi miejsce. Fakty historyczne są pominięte lub pozmieniane w sposób wygodny dla przedstawienia sytuacji z perspektywy autora tekstu i atrakcyjny dla jego odbiorcy. Pierwszym przeinaczeniem historii jest to, że w rzeczywistości rycerze dowodzeni przez hrabiego Rolanda nie stoczyli bitwy w wąwozie Roncevaux z Saracenami. Wpadli w zasadzkę zastawioną przez Basków, z którymi walczył wówczas Karol Wielki. Nie było zatem zdrady, która przedstawiona jest w utworze, a której prowokatorem jest Ganelon. Liczba przeciwników Rolanda w utworze mocno wyolbrzymiona, natomiast na pewno mieli oni przewagę taktyczną – atakowali z zaskoczenia, na doskonale znanym sobie terenie. Oddział tylnej straży nie składał się z samego kwiatu rycerstwa francuskiego, jak to przedstawione jest w Pieśni o Rolandzie. Hrabia nie był także siostrzeńcem króla. Właśnie króla, ponieważ Karol Wielki był nim wówczas, cesarzem został dopiero w 800 roku. Istnieje także wątpliwość, czy dowodzeni przez Rolanda rycerze rzeczywiście byli tylną strażą armii Karola Wielkiego (a jeśli tak, to dlaczego miałoby być ich zaledwie dwadzieścia tysięcy zbrojnych?). Mógł to być oddział, którego zadaniem było wykonanie podjazdu łupieskiego. Faktem jest też, że nie wszyscy rycerze francuscy zginęli w bitwie. Opisane w utworze jako zemsta pobicie Saracenów przez Karola Wielkiego również mija się z prawdą. Po pierwsze z powodu tego, że w bitwie pod Roncevaux walczyli Baskowie. Po drugie dlatego, że Karol wycofał się z terenu Hiszpanii. Powrócił na Półwysep Iberyjski i rzeczywiście pokonał Saracenów, jednak miało to miejsce później. Co oczywiste, żaden z rycerzy nie walczył w ten sposób, jak na przykład arcybiskup Turpin, który przy jednym natarciu zabija czterystu przeciwników, czy hrabia Oliwier, który zadając cios ważniejszemu przeciwnikowi, tnie mieczem tak mocno, że uśmierca jeźdźca (rozpoławiając jego odziane w żelazną zbroję ciało) i konia.

 

Związki utworu z epoką

Pieśń o Rolandzie doskonale wpisuje się w światopogląd ludzi średniowiecza. Opowiada o wydarzeniach dziejących się w otaczającym świecie, który pełen był szczęku żelaza, rżenia koni, krwi bryzgającej na wszelkie strony i nagłej śmierci. Przekazuje obraz ówczesnego społeczeństwa, przedstawiając panującą w systemie feudalnym hierarchię społeczną. Roland jest wasalem swojego seniora – Karola Wielkiego. Zawarty w utworze światopogląd oparty jest na postawie teocentrycznej, czyli takiej, w której człowiek w centrum swoich zainteresowań stawia Boga. Istotne jest to, że zanim zaczyna się bitwa w wąwozie Roncevaux, arcybiskup Turpin udziela oddziałom generalnego rozgrzeszenia. Zaś każdy z umierających rycerzy odwołuje się do Boga. Tematy poruszane w Pieśni o Rolandzie dotyczą eschatologii (życia wiecznego), którą zainteresowani byli ówcześni ludzie, oraz życia rycerskiego, czyli życia tych, którzy mieli być odbiorcami chanson de geste.