Poezja Tuwima - Rzecz Czarnoleska

Typ liryki

Wiersz Rzecz czarnoleska realizuje model liryki pośredniej. Ma charakter wyciszony, refleksyjny.

 

Podmiot liryczny i jego kreacja

Podmiot liryczny nie ujawnia się w wierszu wprost. Mimo to można z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać, że jest to poeta (alter ego samego Tuwima), który wskazuje na korzenie swojego sposobu patrzenia na świat i tradycję literacką.

 

Sensy utworu

Wiersz Rzecz czarnoleska pochodzi z tomiku poezji Tuwima o tym samym tytule. Owo sformułowanie pochodzi od Cypriana Kamila Norwida z jego utworu Moja piosnka. Przywodzi jednak nieodparcie na myśl postać i dzieło Jana Kochanowskiego. Jego twórczość zostaje w wierszu niejako uwznioślona – nadaje się jej niezwykłą rangę. To z niej wyrasta bowiem tak naprawdę cała polska poezja późniejszych epok, do niej się odwołuje, w niej ma swoje korzenie. Wiersz Tuwima ma charakter autotematyczny. Podmiot liryczny snuje refleksję na temat poezji i procesu twórczego „mistrza słowa”. Postrzega układanie wiersza, nadawanie wyrazom nowych znaczeń jako budowanie pewnego porządku, przenikanie pierwotnego chaosu i próba ogarnięcia go, organizacji. Chodzi tu zatem o poezję klasyczną – taką, w której dominuje ład, harmonia, wyraźny rytm i klarowność znaczeń. „Rzeczą czarnoleską” nazywa się tu swoistą wenę poetycką, bliżej nieokreślone natchnienie, które otacza poetę i pozwala mu tworzyć. Przedstawiając taką koncepcję układania wierszy, Tuwim wpisuje się w odległą tradycję. O ogarniającym poetę nieoczekiwanie natchnieniu – w formie szału poetyckiego – pisał niegdyś Platon, była to też koncepcja bardzo żywotna w okresie romantyzmu. Jednak tuwimowskie natchnienie jest wyraźnie różne od platońskiego szału – ma ono wyciszony, wręcz kontemplacyjny charakter. Poeta dowodzi, że twórczość liryczna powinna być bliska najbardziej klasycznym wzorcom – zbliża się więc do klasycyzmu. Podmiot liryczny zwraca tu też uwagę na rolę poezji i jej powinności. Jej zadaniem jest mianowicie pokazywanie innego, niedosłownego sensu rzeczywistości, nadawanie jej nowych znaczeń. Układanie wierszy zyskuje tu rangę czynności w pewien sposób magicznej. Samo słowo nie ma bowiem wydźwięku artystycznego, jest w gruncie rzeczy trywialne i proste. Dopiero poeta poprzez umiejętny splot wyrazów, ich nieoczekiwane zestawienia, jest w stanie wydobyć z nich „prawdziwe” i „ostateczne” piękno. To początkowe nawiązanie do Kochanowskiego realizuje się w utworze także poprzez sielskość, arkadyjskość, harmonię tematyki. „Rzecz czarnoleska” przynosi bowiem wraz z darem tworzenia poezji wyciszenie, uspokojenie zmysłów, chwilę oddechu od zapędzonego świata. Sama rzeczywistość wokół po chwili refleksji również przestaje być postrzegana jako zagrożenie, chaos, pośpiech. Daje się bowiem ogarnąć i przeniknąć, a wówczas jest źródłem inspiracji i spokoju. Rzecz czarnoleska Juliana Tuwima to jeden z najbardziej subtelnych, by nie powiedzieć wysublimowanych wierszy w jego dorobku. Jest to zarazem niewielkie objętością, ale pojemne znaczeniowo i treściowo arcydzieło liryki dwudziestolecia międzywojennego w Polsce.

 

Budowa i język utworu

Wiersz składa się z trzech czterowersowych strof. Zbudowae są regularnie: pierwsze trzy wersy są 11-zgłoskowe, ostatni wers w strofie – 7-sylabowy. Utwór jest pisany językiem nieco nietypowym dla Tuwima. Brak tu bowiem radosnych okrzyków czy witalizmu wczesnych wierszy skamandrytów. Dominuje tu wyciszenie, melancholia, refleksja. Jako że mowa jest o walorach klasycznego piękna, również styl i forma liryku je przywołuje i odzwierciedla.

 

Bibliografia przedmiotowa

  • K. Wyka, Rzecz czarnoleska, [w tegoż:] Rzecz wyobraźni, Warszawa 1977.

 

Poezja Tuwima