Pamięć i tożsamość - Problematyka utworu

Słowa klucze

W Pamięci i tożsamości bardzo istotne znaczenie ma zespół słów-kluczy, których znaczenia i punkty odniesienia stają się tutaj przedmiotem namysłu ze strony papieża. Dobór owych słów jest nieprzypadkowy. Są to bowiem wyrazy głęboko zakorzenione w kulturze, mające ścisły związek z człowiekiem, humanizmem. Papież zastanawia się, co oznaczają dla poszczególnej jednostki sformułowania takie, jak: ojczyzna, naród, historia, tożsamość, Europa. Daje też swoją osobistą wykładnię rozumienia tych pojęć. Nie stara się jednak do swojego toku wywodu na siłę przekonywać, przeciwnie, skłania do samodzielnego myślenia i określania własnego poglądu na świat i jego sprawy.

 

Wolność i odpowiedzialność

Dwie najbardziej prymarne kwestie, jakie dotyczą człowieka – wolność i odpowiedzialność – również umieszcza Jan Paweł II wśród swoich rozważań. W toku refleksji papieża pojęcia te znajdują swoje połączenie. Pyta on bowiem o to, jak z tej wolności świadomie i odpowiedzialnie korzystać. Jan Paweł II przyjmuje definicję wolności za Arystotelesem, traktując ją jako określoną kategorię etyczną. Tym samym człowiek powinien poszukiwać wolności poprzez prawdę, unikanie zafałszowania swojej własnej osobowości i postawy wobec świata. Papież zwraca również uwagę na fakt, że to zbytnie swoboda i źle rozumiana wolność prowadzić mogą do rodzenia się totalitaryzmów. Odpowiedzialność jest więc niezbędna, by móc umiejętnie i właściwie korzystać z daru wolnej woli, ofiarowanego człowiekowi przez Boga.

 

Patriotyzm i tożsamość obywatelska

Jan Paweł II poświęca cały drugi rozdział Pamięci i tożsamości omówieniu kwestii elementarnych, które we współczesnym świecie znacznie zdewaluowały się i nie są już tak bliskie sercu każdego Polaka, jak być powinny. Chodzi naturalnie o tematykę narodową. Analizując pojęcia takie, jak ojczyzna, naród, tożsamość, patriotyzm, Jan Paweł II wskazuje zarazem na konieczność szacunku dla wielowiekowej tradycji i historii kraju, roztrząsa wreszcie powiązanie kwestii narodowych z tworzoną przez Polaków kulturą. Zwraca on uwagę na fakt, że dla współczesnych młodych ludzi pojęcia te nie są już tak bliskie, jak dla generacji pamiętającej czasy wojny. Dzisiejszy silnie zglobalizowany świat przedstawia takie wartości, jak religia czy patriotyzm jako niemodne i nieadekwatne do realiów i chwili dziejowej. Jan Paweł II wykazuje, jak bardzo naiwna i uboga duchowo jest taka postawa. Patriotyzm papież traktuje jako kategorię myślenia i postępowania bardzo istotną. W swoich wypowiedziach postuluje wręcz, by traktować ją jako czwarte przykazanie, czym uwzniośla on umiłowanie ojczyzny, zbliżając się wręcz do sakralizacji tego pojęcia.

 

Stosunek do historii, historiozofia Jana Pawła II

Bardzo ważne miejsce w toku rozważań papieża zajmuje historia. Wykazuje on znakomitą znajomość dziejów świata, Europy oraz Polski. Miejsce rekonstrukcji pewnych wydarzeń historycznych, ich genezy i konsekwencji zajmuje tu jednak próba określenia związków pomiędzy historią a tożsamością – narodową, obywatelską, społeczną. Pamięć, tożsamość oraz historia to pojęcia stale wchodzące u Jana Pawła II w dialog, przenikające się nawzajem oraz uzupełniające się. Miłośnicy typowych dzieł historycznych znajdą u papieża zupełnie inny tok wykładu. Ma to naturalnie związek z nieodłącznym przekonaniem Jana Pawła II, że na końcu dziejów świata stoi zbawienie wszystkich ludzi. Papież umiejętnie łączy wizję naukową oraz nauki Kościoła, dowodząc, że nie zawsze musi tu wystąpić dysonans. Warto przypomnieć też sobie, że Karol Wojtyła przez wiele lat kierował katedrą etyki na KUL-u, co niewątpliwie znacznie ułatwiło mu pogodzenie nauki z religią i filozofią.

 

Dziedzictwo narodowe i europejskie

Słowa-klucze w dziele papieża Polaka są ze sobą powiązane, a wręcz nierozerwalnie zespolone. I tak pamięć, tożsamość, historia, tradycja, patriotyzm ewokują pojęcie dziedzictwa. Dziedzictwo to może być rozumiane szerzej – jako zasób kulturalny ogółu ludzkości albo całego kontynentu – lub wąsko – jako dorobek danego narodu – tutaj polskiego. Z osiągnięć poprzednich pokoleń należy rozsądnie korzystać, pamiętać o nich, starać się je dziś akcentować i do nich nawiązywać. Interesująco podjęta jest przez papieża kwestia europejskości, europocentryzmu i obecności Polski w nowej Europie. Co wyraźnie zaznacza papież, Polska zawsze w Europie byłą silnie obecna. To nasz kraj ojczysty w dużej mierze współtworzył dzisiejszy wizerunek Starego Kontynentu. Zapisał się też w jego historii wspaniałymi wydarzeniami (jak Zjazd gnieźnieński w 1000 roku). Stąd nie należy mówić tu o Europie jak o czymś nowym, do czego Polska ciągle zmierza, stara się dorównać itp.

 

Pamięć

Pamięć to jedno z najważniejszych słów kluczy w omawianym dziele. Wyraz ten pojawia się już w tytule i to na pierwszym miejscu, co świadczy o powadze, jaką papież temu pojęciu oddaje. Jak należy je rozumieć w kontekście rozmyślań Jana Pawła II? Papież Polak podejmuje namysł nad funkcją pamięci, jej znaczeniem dla nieodłącznie powiązanej z tym terminem tożsamości – czy to lokalnej, czy narodowej, europejskiej itp. Pamięć oznacza też pewną odpowiedzialność – za podtrzymywanie tradycji czy kultury, za spajanie więzi narodowej, etnicznej, społecznej.

 

Misja Kościoła w Pamięci i tożsamości

Jako osoba duchowna, a jednocześnie zwierzchnik Kościoła katolickiego Jan Paweł II nie mógł pominąć w swoich rozważaniach stosunku człowieka do Boga. Jednocześnie papież wyraża głębokie przekonanie o tym, że Kościół pełni w Europie swoistą misję ewangelizacyjną. Taka intencja przyświecała kolejnym dziełom papieża, a szczególnie wyraźnie widać ją właśnie w Pamięci i tożsamości. Dzieło to podnosi na duchu, krzepi, pozwala poprzez podjęty trud zrozumienia wypowiedzi papieża nie tylko na zyskanie wiedzy czy wyrobienie sobie własnego poglądu na świat w sprawach, o których pisze Jan Paweł II. Ostatnia książka papieża ma za zadanie umocnić wiernych w wierze, stanowić impuls do samodoskonalenia, zwiększyć poczucie wiary we własne siły i umiejętności, dać nadzieję na lepsze jutro, skłaniać integracji i zacieśnianiu więzi.

 

Namysł nad naturą zła

Książkę zamyka rozdział poświęcony zamachowi na życie papieża Polaka w 1981. Jan Paweł II zdradza tutaj szczegóły swojego spotkania i rozmowy z Ali Agcą oraz podejmuje rozważania natury ogólnej, na temat, czym jest w istocie zło; jak ono się rodzi, jakie są mechanizmy jego działania, jakie może mieć praktyczne konsekwencje… Temat ten jest jednak szczególnie istotny nie tylko w końcowych partiach dzieła, silnie eksponowany jest bowiem również na początkowych stronicach Pamięci i tożsamości, w rozdziale Miara wyznaczona złu. Papież zwraca uwagę na fakt, że dobro i zło stanowiły od zawsze dwa przeciwne bieguny, koegzystując w świecie i oferując człowiekowi dwie drogi postępowania. Papież słusznie dostrzega powiązanie ustrojów totalitarnych i europejskich wojen właśnie ze złem. Rozdział ten nie jest jednak w swojej wymowie smutny. Dlatego, że w istocie ratunkiem przed złem zadanym człowiekowi jest odkupienie, zbawienie i życie wieczne w niebie. Z naturą zła związane są też nieodłącznie pytania o stosunek Boga do zbrodni nazizmu, komunizmu, systemów totalitarnych, wojen itp. Papież takiego pytania nie stawia wprost, ale mimowolnie wkracza ono na karty jego ksiązki. Odpowiedź Jana Pawła jest jednak prosta. Zło stanowi stały ekwiwalent dobra – zawsze było w świecie obecne i nie da się też go wyplenić, dopóki nie nastąpi zbawienie. Przywołując znany fragment Fausta, papież ponawia paradoksalne na pozór stwierdzenie, że siły te nawzajem się warunkują i jakoś uzupełniają. Zaś bardziej dogłębne dociekanie przyczyn i natury zła nie jest dla ludzkiego rozumu możliwe, więc należy go zaniechać.

Pamięć i tożsamość