Popiół i diament - Jurek Szretter

Podstawowe informacje o bohaterze

Założyciel i przywódca pięcioosobowej grupy, wzorowanej na organizacjach podziemnych. Przedstawiciel pokolenia „opętanych wojną” – tych, którzy sami będąc dziećmi, nie mogli brać w niej udziału, ale ulegli jej ogromnemu, wielce destrukcyjnemu, wpływowi. Życie ludzkie nie stanowi dla Jurka żadnej wartości. Udowadnia on to najwyraźniej, zabijając dwoma strzałami w pierś swojego wieloletniego kolegę, Janusza Kotowicza, który śmiał mu się (słusznie) sprzeciwić. Szretter, owładnięty obsesją władzy i dominacji, całkowicie zapomina o wartościach humanitarnych. Jest totalnie pozbawiony uczucia empatii.

 

Charakterystyka

Pod względem wyglądu Jurek niczym nie różni się od swoich rówieśników:

 

Był wysoki, szczupły, o jasnowłosej, wąskiej, nieco ptasiej głowie, w sportowym ubraniu i miękkiej skórzanej wiatrówce.

 

Wygląd zewnętrzny całkowicie zostaje przyćmiony jednak osobowością chłopaka. Jest to postać bezwzględna, zimna, nieprzyjmująca do siebie jakiegokolwiek słowa sprzeciwu. Jego zachowanie wyraźnie wskazuje na to, że do ludzi podchodzi z wyższością. Jest bezkompromisowy, nieczuły, surowy zarówno wobec członków grupy, jak i wobec siebie, nieustępliwy, a dla obranego przez siebie nadrzędnego celu jest w stanie poświęcić wszystko i wszystkich.

 

Jurek prowadzi notatnik, który jest źródłem wiedzy o tym, co dzieje się w jego psychice. Z notatek wynika jasno, że Jurek nie wie, czym są emocje czy uczucie przyjaźni, miłości, radości. Jego umysł jest w stanie jedynie sucho kalkulować, a uczucia w nim dominujące to satysfakcja, jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, nienawiść połączona z pogardą i niechęcią, gdy ktoś spróbuje mu się sprzeciwić i niesmak, gdy odniesie porażkę. Nie traktuje chłopców z grupy jako przyjaciół. Nie traktuje ich nawet jako partnerów. Oczekuje od nich całkowitego poświęcenia. Odnajduje też przyjemność w manipulowaniu nimi: „Śmieszy mnie to i bawi. Cóż za rozkosz móc kształtować ludzi według swojej woli”. Pozostaje niewzruszony nawet (czy raczej przede wszystkim) w obliczu zbrodni. Zabójstwo wieloletniego kolegi, Janusza Kotowicza, popełnione z zimną krwią, traktuje w kategoriach próby swojego charakteru. Czuje się tak, jakby zdawał egzamin i, co najgorsze, zdał go z wyróżnieniem:

 

Od dawna wiem, na czym polega idea wodzostwa i jakie trzeba posiadać cechy charakteru, aby móc być wodzem. […] Przedtem tylko przypuszczałem, dziś wiem na pewno. Wczorajszy wieczór był dla mnie próbą decydującą. Egzamin zdałem. Nie mam już żadnych wątpliwości.

 

Jurka Szrettera przepełnia duma, jest pyszny i przekonany nie tyle o swej nieomylności, co o wielkości, potędze swojej osoby. Co ciekawe, posiada niewątpliwie także i pozytywne cechy, takie jak: ogromna samodyscyplina, autokrytycyzm, umiejętność wytrwałej pracy nad sobą (wszystko to choćby w postaci podjęcia decyzji o ograniczeniu palenia papierosów), zdolność do analizy tak swojego zachowania, jak i czyjegoś (głębokie analizy psychologiczne kolegów), jak również umiejętności organizacyjne i strategiczne (organizowanie broni). Wykorzystuje je jednak w najgorszy z możliwych sposobów. Staje się bandytą, zniewolonym przez nieustanną chęć dominowania nad innymi. Nawet do swojej przegranej (w momencie gdy zaczyna pojmować, że Alek Kossecki nienawidzi go po zabiciu Kotowicza) przyznaje się bez emocji. Zachowuje stoicki spokój, jest opanowany i ciągle wierzy w powodzenie swych planów.