Ferdydurke - Syfon

Podstawowe informacje o bohaterze

Syfon stanowi przeciwieństwo swojego klasowego kolegi, Miętusa. Jest przywódcą „niewinnych chłopiąt”, broni wartości i ideałów odwiecznie ustalonych, w które wierzy i których jest orędownikiem. Znieważony przez Miętusa w trakcie pojedynku na miny, „uświadomiony” przez niego, wbrew swojej woli, wulgarnymi słowami, czuje się zhańbiony i w końcu popełnia samobójstwo.

 

Charakterystyka

Syfon jest najpilniejszym uczniem w klasie, zawsze jest starannie przygotowany do lekcji i zawsze gotów do odpowiedzi. Jest chłopcem kulturalnym i skromnym, zwolennikiem czystości i niewinności, dlatego przewodzi tej grupie uczniów, która nie ma nic przeciwko „upupianiu” i „przyprawianiu gęby”, godzi się na to. Woli być naiwnym i pogardzanym przez grupę Miętusa, niż upodobnić się do niego. Jest nieco naiwny w swej zdyscyplinowanej postawie wobec obowiązków szkolnych i nauczycieli, dlatego nie dostrzega, że służy nauczycielom za swoiste „narzędzie” tortur dla „nieuków”, bo kiedy kolejno wyczytywani uczniowie nie są przygotowani do zajęć, potem swoją frustrację próbują tuszować złym zachowaniem, nauczyciele proszą Syfona o zreferowanie tematu. On, jak na dobrego ucznia przystało, wszystko wie i umie, więc z całym zaangażowaniem „recytuje” zagadnienie. Staje się nieustannie obiektem kpin, a nawet zawiści, ale pozostaje sobie wierny. Nigdy nie zdradził ideałów, w które wierzył. Walczy w ich obronie „na miny” z Miętusem i w sposób uczciwy wygrywa ten pojedynek. I tylko podstęp antagonisty sprawił, że Syfon przegrał ostatecznie, ale nie mógł już nigdy pogodzić się z tym, że jego zasady zostały podeptane. Chodził jak nieprzytomny, czuł ogromny niesmak tego, co się stało, załamał się psychicznie, co było bezpośrednią przyczyną jego samobójczej śmierci.

 

Pylaszczkiewicz drogo zapłacił za bycie sobą. Wprawdzie jest w powieści uosobieniem poddania się absurdowi i stereotypom, ale należałoby się zastanowić, czy naprawdę pisarz skazał go na niebyt, czy też kontrowersyjnie zabawił się kosztem czytelnika...