Nie-Boska komedia - Pankracy

epoka: Romantyzm

Podstawowe informacje o bohaterze

Jeden z bohaterów dramatu Nie-Boska Komedia Zygmunta Krasińskiego. Przywódca obozu rewolucjonistów, główny oponent hrabiego Henryka. Nosi znaczące imię (Pankracy z gr. Wszechwładny).

 

Charakterystyka zewnętrzna

Łysy mężczyzna w średnim wieku, noszący czarną brodę. Szczególną uwagę zwracają zwłaszcza jego oczy, nadające mu charyzmę i decydujące o tym, ze zyskuje posłuch wśród tłumów. Wspaniały mówca, dysponujący zdecydowanym i wyraźnym głosem, zdolny przekonać gawiedź do konieczności dokonania przewrotu społecznego.

 

Charakterystyka wewnętrzna

Pankracego opisuje III i IV część dramatu. Występuje on jako przywódca rewolucjonistów. Jego nieodłącznym towarzyszem i bezpośrednim podwładnym jest fanatyczny kapłan, Leonard. Ujawnia się jako zwolennik rewolucji, mimo że jest świadom wiążących się z nią zniszczeń. Zdolny przywódca, radykalny w poglądach, ale też skłonny do rozwiązań kompromisowych, o ile takie zaistnieją. Podejmuje próbę przeciągnięcia na swoją stronę hrabiego Henryka, traktując go jako jedynego wartościowego i honorowego przedstawiciela dawnego porządku. Traktuje hrabiego z szacunkiem, dostrzega jego godność, ale głosi zmierzch wartości, jakie tamten reprezentuje. Jego racje znajdują wyraz w sporze światopoglądowym z Henrykiem. Pankracy zarzuca arystokracji wieloletni wyzysk innych grup społecznych, nawołuje do walki o sprawiedliwość dziejową i zadośćuczynienie. Bohater ten nie potrafi jednak trzeźwo ocenić faktycznych intencji poszczególnych grup społecznych skupionych w obozie rewolucjonistów. Nie zdaje sobie sprawy, że jego szczytne cele zbudowania nowego porządku, opartego na równości i wolności nie równają się pragnieniom pozostałych, pałających po prostu chęcią zemsty i przelania krwi. Argument hrabiego Henryka, że w obozie rewolucjonistów widział

wszystkie zbrodnie świata, ubrane w szaty świeże

nie trafia do Pankracego, jego przekonanie o tym, że buduje nowy porządek świata, oparty na sprawiedliwości, pozostaje niezachwiane. Pankracy bezkrytycznie postrzega przewrót społeczny jako konieczność dziejową. Bohater jest też zwolennikiem świata „młodych”, którzy zburzą skostniałe struktury społeczne, a w ich miejsce stworzą coś nowego, wzniosłego, swoisty raj na ziemi. Rewolucjoniści skupieni pod jego przywództwem zwyciężają, ale nie przynosi to poprawy sytuacji i odbudowy stosunków społecznych. Odbywający się okrutny sąd nad pokonanymi dowodzi tego, że nowy świat nie zna litości, a więc obce są mu wszelkie pozytywne wartości. W ostatnich scenach dramatu Pankracy odczuwa niepokój, nie jest w pełni przekonany o słuszności wydarzeń, jakie miały miejsce. Zauważa na niebie krzyż i ma przed oczyma wizję Chrystusa-Mściciela. Rażony

błyskawicą jego wzroku

pada martwy. Jego ostatnie słowa brzmią

Galilaee, vicisti! (Galilejczyku, zwyciężyłeś!)

co dowodzi uznania niesłuszności swoich przekonań i działań. Odrzucający religię i próbujący budować świat bez Boga bohater, uświadamia sobie, że zbłądził, a oczekiwana przez niego chwila na odkupienie popełnionych zbrodni nigdy nie nadejdzie. Zdaje też sobie sprawę z faktu, że próba budowania czegoś w oparciu o zbrodnie, zniszczenie, zemstę zawsze skończyć się musi klęską. Upadek przekonań bohatera równoznaczny jest z krytyczną oceną samej rewolucji jako drogi do walki o sprawiedliwość czy wolność. Pankracy jest postacią tragiczną dramatu, podobnie jak Henryk.