Inny świat - Geneza utworu i znaczenie tytułu

Inny świat wyrastał z osobistych doświadczeń i przeżyć pisarza, związanych z koszmarem pobytu w łagrach. Grudziński spędził dwa lata w Jercewie, obozie w systemie łagrów kargopolskich. Zwolniony stąd został dopiero po wielodniowej głodówce, proteście przeciw nie respektowaniu praw polskich więźniów politycznych. Dzieło powstawało na emigracji – w Rugby i Londynie, w latach 1949-1950. Ze względów cenzuralnych utwór aż do 1988 r. nie był wydawany w kraju – funkcjonował jedynie w drugim obiegu (pierwsza krajowa edycja nakładem wydawnictwa Czytelnik ukazała się w 1989 r.) . Inny świat święcił natomiast triumfy w Europie Zachodniej. Wielokrotne edycje angielskie, francuskie, amerykańskie zapewniły mu niemałą popularność. Dziś dzieło zaliczane jest do obozowej klasyki i traktowane jako jedno z najwybitniejszych polskich świadectw łagrowych oraz polemika z tezą Borowskiego o zatraceniu człowieczeństwa w warunkach obozowych.

 

Pełny tytuł dzieła brzmi „Inny świat. Zapiski sowieckie”. Z jednej strony należy go traktować dosłownie – są to relacje z pobytu w radzieckim obozie (oraz więzieniach), zaś ekstremalne, nieludzkie warunki życia w rzeczywistości łagrów stanowią o tym, że jest to inny, nieznany ludziom Zachodu, świat. Grudziński nawiązuje tu jednak także do wielkiej tradycji literatury rosyjskiej. Podtytuł „Zapiski sowieckie” pochodzi bowiem z książki Fiodora Dostojewskiego Wspomnienia z domu umarłych. Słynny rosyjski powieściopisarz opisał tam życie swoich rodaków zesłanych na Syberię, również ten utwór był zatrzymany przez cenzurę. Od Dostojewskiego wziął też Grudziński motto do swojego wspomnieniowego tomu.

 

Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli. Ten oto zapomniany zakątek zamierzam tutaj opisać.

 

Słowa te dobitnie dowodzą faktu, że realia pobytu w obozie nie dają się porównać z niczym z dotychczasowego życia. Jest to bowiem doświadczenie ekstremalne, skrajne, z zupełnie inną od tradycyjnej hierarchią wartości. Tytuł można odczytać jeszcze inaczej, bardziej ogólnie i symbolicznie. Wówczas takim „innym światem” byłaby Rosja, od zawsze nieprzystępna dla prostych obywateli, w której władza od początku istnienia tego kraju była autorytarna. Wrogi demokracji system totalitarny komunistycznej Rosji prowadził do tego, że tak naprawdę człowiek nie był w tym kraju nigdy w pełni wolny. Nawet jeśli nie znajdował się w łagrach, zawsze za byle błahostkę mógł bowiem do nich trafić.

Mariusz Kalata