Boska komedia - Dante - charakterystyka postaci

Podstawowe informacje o bohaterze

Centralna postać poematu Boska Komedia Dantego Alighieri. Bohater ten to alter ego samego autora dzieła. Mężczyzna w średnim wieku. Ma 35 lat. Tyle wiemy. Jednak, aby precyzyjniej określić status Dantego, należy mówić aż o trzech płaszczyznach, na jakich się owa postać ujawnia. Po pierwsze, mamy do czynienia z Dantem – osobą historyczną, mającą swoją biografię, autorem dzieła Boska Komedia. Po drugie, występuje na kartach poematu Dante jako narrator. Opowiadana historia jest bowiem relacjonowana już po tym, jak miała miejsce. Wreszcie mamy Dantego jako najważniejszego bohatera ze świata przedstawionego samego dzieła. Przedstawiać charakterystykę Dantego należy naturalnie w odniesieniu do tej ostatniej konstrukcji postaciowej.

 

Charakterystyka zewnętrzna

Poemat nie przedstawia jakichś dokładniejszych opisów wyglądu zewnętrznego Dantego. Widzimy natomiast często reakcje fizjologiczne, jakim ulega. Przede wszystkim owa podróż okazuje się dla bohatera bardzo męcząca, wręcz wyczerpująca. Niejednokrotnie żali się on na strudzone członki swego ciała. Dante pisze o drżeniu rąk, załamanym głosie, cieknących licznymi strugami łzach. Na wieść o tym, że nie rozpoznał Wergiliusza, swojego umiłowanego poety, płonie ze wstydu, a jego czoło oblewa się rumieńcem.

 

Charakterystyka wewnętrzna

Bohatera poznajemy w momencie, kiedy zagubił się i nie potrafi odnaleźć właściwej drogi życia. Symbolizuje to metafora ciemnego lasu, w którym poeta zabłądził. Dante jako bohater poematu ujawnia się jako zwykły człowiek, któremu nieobce są uczucia. Często omdlewa, płacze. Ogarnia go nieraz wzruszenie lub przerażająca trwoga. Wielokrotnie współczuje potępionym duszom w piekle. Potrafi zapłakać nad losem tych, którzy znaleźli się tutaj, mimo że ich pobudki i intencje były szczere i niewinne. Szczególnie wzruszająca jest tutaj zwłaszcza scena z pieśni V, kiedy pojawia się postać Franceski z Rimini. Poeta płacze nad losem nieszczęśliwych kochanków. Nieobce są mu też zwątpienie i brak nadziei, zwłaszcza w początkowych partiach poematu.

 

Emocjonalność Dantego jest nieco przesadzona i nierzadko przeradza się wręcz w egzaltację. Nie kontroluje on swoich odczuć, przez co często w mgnieniu oka rozpacz przechodzi w radość, żal w nostalgię, smutek w nadzieję. Widać to wyraźnie także w odniesieniu do przewodników po zaświatach, silnie przez Dantego idealizowanych. Epitety, którymi obdarza swoich opiekunów, są często nienaturalnie wymyślne i powodują wręcz efekt komizmu czy groteski.

 

Dante jako śmiertelnik odwiedzający kolejne kręgi piekła nierzadko uczestniczy w interakcjach z postaciami, jakie się tam znajdują. Zazwyczaj obecność żywego człowieka budzi tutaj zdumienie, a niekiedy złość i gniew. Niechęć wobec intruza ujawniają także istoty pełniące odpowiednie funkcje w piekle (tak np. Charon nie chce go przewieźć przez Styks). Wiele z potępionych dusz upatruje w ingerencji osoby żyjącej ratunku dla siebie. Często słyszy więc główna postać poematu jęki i żałosne okrzyki o wstawiennictwo i wybawienie od mąk. Na początku Dante pragnie w jakiś sposób pomóc potępionym, po pewnym czasie rozumie jednak, że na taki los sami sobie zasłużyli i nie ma on na to żadnego wpływu. Początkowa naiwność i chęć niesienia pomocy zamienia się w dojrzałość i rozumienie słów wina i kara.

 

Przewodzenie wędrówce Dantego przez Wergiliusza i Beatrycze pełni istotną funkcję edukacyjną. Bohater na początku poematu nieustannie lęka się, nie rozumie często, co się wokół niego dzieje, rady oprowadzających go postaci są nieocenione. W miarę podróży jednak Dante staje się o wiele bardziej dojrzały i potrzebuje coraz mniej wskazówek, by wreszcie na końcu sam na sam stanąć naprzeciw Boga, wyobrażanego przez wirujące okręgi.

Boska komedia